kwi 01 2005

sąd miłości


Komentarze: 4

Justyna S. oskarżona o brak miłości ...

Justyna S. wnosi pozew o ponowne rozpatrzenie jej sprawy ...

Justyna S. zostaje uniewinniona ...Pomyłka co do wyroku została spowodowana uszczerbkiem na zdrowiu psyhicznym oskarżonej który był postrzegany jako brak miłości. Jak zeznaje oskarżona uraz psyhiczny zadała jej miłość.

Miłość Justyny S. zostaje oskarżona o zarzucanie braku miłości Justynie S.

Miłość Justyny S. zostaje skazana na śmierć

Justyna S. przyznaje sie do winy lecz sama ponosi smierć, ratując tym samaym od śmierci swoją miłość.

 

Czy więc kochała ??

 

niemiec:) : :
Rolex_
14 maja 2005, 15:29
Literatura pełna jest podobnych historii...
Poświęcenie siebie dla Miłości... hmmmm...
Czy można znaleźć jeszcze bardziej przekonujące dowody niewinności? (t.zw. alibi)
P.S.
Ciekawy pomysł: Sąd nad Miłością... Gratuluję i pozdrawiam...
02 kwietnia 2005, 14:36
prawde mówiąc pogubiłam się, albo nie zrozumiałam, ale kochała i to doprowadziło ją(niestety ) do tego stanu.......pozdrawiam
mrofffka
02 kwietnia 2005, 12:45
WIęc pewnie tak...
BO nie ma wiekszej miłosci niz ta gdy ktos zycie oddaje bym ja mógł zyc
02 kwietnia 2005, 11:00
Przysięgły mówi: ukochanie miłości to objaw miłości doskonałej.

Dodaj komentarz