Archiwum 20 lutego 2005


lut 20 2005 beznadziejna rymowanka ...
Komentarze: 5

A ja namaluje świat. Tysiącem różnych barw. Tu dwa ptaki ,a tam sad. Po lewej las. A przez środek dróżka na kamieniu muszka. Lekki wietrzyk powiewa i sarenka na łące biega. Szczęściem pachnie ten świat ... świat tysiąca barw. Lecz co ? Farba czarna się wylała i ciemnością mój piękny świat przykryła cała ...

taki śwait nie istnieje lecz ja i tak próbuje go znaleźć, pod ciemnością nieszczęść

niemiec:) : :